Zuzia
O tym co złe nie wspominam bo po co. Było minęło (przez to nic nie podgoniłam moich robótek,a raczej utknęły w miejscu do dziś) Uwierzcie mam sporo pomysłów i mam nadzieję wszystkie zrealizować. Piątek i sobota upłynęły mi bardzo szybko ale jak przyjemnie bo przy maszynie. Nic specjalnego bo tylko pościel dla dzieci,a dla mnie wiele. Zdjęcia pokażę w nastepnym poście. Wam przesyłam moc pozytywnej energii, która mnie rozpiera do działania.
Andżela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz